Premier Padel Milano P1: Tapia–Coello mistrzami, finały tuż tuż

Milano ustaliło stawkę jako ostatni regularny przystanek sezonu 2024. Kanał przedstawia Premier Padel Milano P1 jako finałowy turniej sezonu zasadniczego, ostatnią szansę na ukształtowanie narracji przed finałem roku. W przeciwieństwie do standardowych drabinek, w finałach gra 16 najlepszych indywidualnych zawodników, a nie gotowe pary, co sprawia, że każdy punkt rankingowy ma znaczenie.

Video created by: @the4Set

Milano ustaliło stawkę jako ostatni regularny przystanek sezonu 2024

Kanał przedstawia Premier Padel Milano P1 jako finałowy turniej sezonu zasadniczego, ostatnią szansę na ukształtowanie narracji przed finałem roku. W przeciwieństwie do standardowych drabinek, w finałach gra 16 najlepszych indywidualnych zawodników, a nie gotowe pary, co sprawia, że każdy punkt rankingowy ma znaczenie. Twórca zauważa, że Bergamini i Cardona zapewnili sobie miejsca, a co ciekawe, Sanyo Gutiérrez po raz pierwszy od około 10–12 lat nie zagra w finałach. Ten szczegół podkreśla, jak bardzo rytm i karuzela zmian w parach w tym sezonie były wywrotowe.

W tym kontekście Milano bardziej przypominało punkt zwrotny między epokami niż „kolejne P1”. Zamykało jeden rozdział i otwierało finałową drabinkę, która będzie wyglądać — i grać — inaczej.

Wyprzedana, wielofunkcyjna hala jak stworzona do padla

Recenzent najpierw podkreśla atmosferę. Obiekt, wielofunkcyjna hala, która zwykle gości koszykówkę, siatkówkę i piłkę ręczną, zamienił się w prawdziwy kocioł padla, z około 5 500 kibicami na trybunach. Kanał zwraca uwagę na hałas i kolory, zauważając, że budynek „jest po prostu niesamowity”, gdy przekształca się go pod padla. To nie była tylko frekwencja; to było zaangażowanie — śpiewy, ciągłe wsparcie i poczucie, że każda wymiana ma znaczenie.

Na korcie pojawia się też szczery apel, by dalej zapełniać hale i przyciągać znajomych do sportu. Przekaz trafił do kibiców. Milano pokazało, jak wygląda i brzmi nowoczesna publiczność padlowa.

Sztuczka Coello z overgripem — czysto i równo

Jednym z perełek vloga jest praktyczny segment, w którym Arturo Coello pokazuje twórcy swoją metodę zakładania overgripa. Prosta, ale skuteczna technika tłumaczy, dlaczego rączki zawodowców wyglądają tak schludnie.

Oto sedno podejścia Coello, zaobserwowane przez kanał:

  • Zacznij owijanie mocno od końcówki rączki, utrzymując stałe, lekkie zakładanie dla równej grubości.
  • Pozostaw cienką folię ochronną po klejącej stronie podczas owijania; pomaga to uniknąć skręceń i utrzymać czystość powierzchni.
  • Na końcu użyj małego plastikowego języczka, aby pociągnąć i odkleić folię jednym ruchem — Coello robi to tak, że schodzi cała na raz, gdy kończy owijać.

Efekt to jednolite, ciasne wykończenie, które nie marszczy się podczas gry. Recenzent podkreśla też, że klucz to powtarzalność: zawsze ten sam naddatek i napięcie, by uzyskać identyczne odczucia w każdym meczu.

Spokój mistrzów: Tapia i Coello lepsi od Galána i Chingotto

Na korcie Agustín Tapia i Arturo Coello pokonali Ale Galána i Fede Chingotto, zdobywając tytuł Milano P1. Kanał przytacza pomeczowe wypowiedzi, które rzucają światło na zwycięstwo: Tapia podkreśla, jak ciężki był finisz sezonu — „tyle turniejów z rzędu, tyle podróży” — i chwali Galána/Chingotto za to, że zmuszali rywali do podnoszenia poziomu zarówno mentalnie, jak i fizycznie przez cały rok.

To zwycięstwo bardziej dzięki opanowaniu niż fajerwerkom. Para znalazła dodatkowy bieg w kluczowych momentach i lepiej radziła sobie ze zmęczeniem. Przekaz zwycięzców jest jasny: ciesz się drogą, walcz każdego dnia i korzystaj z okazji, by „pisać historię”, gdy się pojawi.

Zmiany w parach i ostatni rozdział Belasteguína

Poza podium mistrzów kanał zwraca uwagę na kolejne ruchy w składach. Młody duet Leo Augsburger i Alex Chozas potwierdził, że rozstają się po sezonie — przypomnienie, że karuzela par 2024 nie zwalnia.

Jest też ukłon w stronę Fernando Belasteguína i znaczenia jego ostatniego sezonu. Vlog wspomina jego ostatnią prostą i wagę zamknięcia kariery u boku Juana „El Gato” Tello. Dla wieloletnich fanów to wzruszający wątek: najbardziej utytułowany zawodnik kończy karierę, gdy nowa fala przetasowuje rankingi.

Co kanał wyróżnił z perspektywy kortu

  • Milano liczyło się dla rankingu: ostatni turniej sezonu zasadniczego przed finałem tylko dla top 16 sprawił, że każdy mecz miał wagę.
  • Pamiętna publiczność: około 5 500 kibiców w wielofunkcyjnej hali, która stworzyła głośną, immersyjną atmosferę padla.
  • Sztuczka Coello z gripem: zostaw folię podczas owijania, a na końcu zerwij ją jednym ruchem dla równego wykończenia.
  • Mistrzowie pod presją: Tapia/Coello poradzili sobie z natłokiem spotkań i pokonali najbardziej wytrwałych rywali sezonu, Galán/Chingotto.
  • Ważne momenty: Bergamini i Cardona zapewnili sobie finały; Sanyo nie zagra po raz pierwszy od ponad dekady.
  • Karuzela par: Augsburger/Chozas ogłaszają rozstanie; sezon pożegnalny Belasteguína wciąż pisze nowe historie.

Gdy sezon zasadniczy dobiega końca, Milano przyniosło zarówno jasność, jak i emocje. Finały będą miały inny charakter — indywidualne rankingi, nowe pary i poczucie, że sport wciąż przyspiesza.

Artykuł napisany przez

Practica Padel Team

Practica Padel Team

Specjaliści w gromadzeniu wiedzy od trenerów padla, zawodowych graczy i zaufanych recenzentów. Naszym celem jest, aby wiedza ekspercka była łatwa do zrozumienia i dostępna dla każdego gracza.

READ MORE

Najczęściej zadawane pytania

Dlaczego Milano P1 był tak ważnym przystankiem sezonu 2024?

Milano był ostatnim turniejem sezonu zasadniczego, ostatnią szansą na zdobycie punktów rankingowych przed finałem roku. Ponieważ do finałów kwalifikuje się 16 najlepszych indywidualnych zawodników, a nie stałe pary, każdy mecz w Mediolanie miał dodatkowe znaczenie. Zamykał jeden rozdział i ustalał finałową drabinkę, która będzie wyglądać i grać inaczej.

Jak w tym roku wygląda kwalifikacja do finału sezonu?

Kwalifikacja opiera się na indywidualnych rankingach: do finałów trafia 16 najlepszych zawodników, a nie gotowe pary. Oznacza to, że pary mogą być przetasowane na ten turniej. W Mediolanie Bergamini i Cardona zapewnili sobie miejsca, a Sanyo Gutiérrez nie zagra po raz pierwszy od ponad dekady, co pokazuje, jak zacięta była rywalizacja.

Co wyróżniło zwycięski marsz Tapia i Coello w Mediolanie przeciwko Galánowi i Chingotto?

Tapia i Coello zwyciężyli, lepiej radząc sobie z presją i zmęczeniem niż rywale. Przeciwko Galánowi i Chingotto znaleźli dodatkowy bieg w kluczowych momentach, stawiając na opanowanie bardziej niż efektowne zagrania. Podkreślali, że wymagający kalendarz wyostrzył ich mentalnie i fizycznie oraz że liczy się obecność, codzienna walka i pogoń za historią.

Co wyróżniało obiekt i atmosferę podczas Milano P1?

Turniej zgromadził około 5 500 kibiców w wielofunkcyjnej hali przekształconej pod padla, tworząc głośny, immersyjny kocioł. Śpiewy i ciągłe wsparcie sprawiały, że każda wymiana była ważna. Obiekt wyglądał jak stworzony do padla, oferując świetną widoczność i energię, która pokazuje, czym jest nowoczesna publiczność padlowa — dowód, że pełne trybuny podnoszą rangę sportu.

Jak powtórzyć czyste owinięcie overgripa według Arturo Coello?

Zacznij mocno od końcówki rączki i utrzymuj lekki, równy naddatek podczas owijania. Pozostaw cienką folię ochronną po klejącej stronie, by zapobiec skręceniom i utrzymać czystość powierzchni. Na końcu pociągnij za mały języczek, by odkleić folię jednym ruchem. Stałe napięcie daje ciasne, równe wykończenie.

Czy potrzebuję specjalnego overgripa do metody Coello?

Nie potrzebujesz specjalnego modelu — każdy standardowy overgrip z folią ochronną i małym języczkiem się sprawdzi. Wartość metody to czystość i powtarzalność: równe zakładanie i stałe napięcie zapobiegają marszczeniu. To przydatne dla graczy na każdym poziomie, którzy chcą schludnej rączki i stałej grubości uchwytu.

Jakich zmian w parach i kamieni milowych powinni wypatrywać kibice po Mediolanie?

Spodziewaj się ruchów. Leo Augsburger i Alex Chozas potwierdzili rozstanie po sezonie, a sezon pożegnalny Fernando Belasteguína trwa u boku Juana Tello. Milano przypieczętowało też awans Bergaminiego i Cardony do finałów, a Sanyo Gutiérrez nie zagra. Indywidualna kwalifikacja sprawi, że finały przyniosą nowe, ciekawe pary.